sobota, 17 sierpnia 2013

Tylko dyżur transplantologiczny... a może aż? cz.10

Witam,

Dopiero wróciłam z treningu... Nie narzekam, ale jestem padnięta i mam mnóstwo zakwasów :( Muszę coś dzisiaj napisać, bo niestety skończyły mi się już części :(

Miłego czytania :) 


10.
Maks spojrzał na nią zdziwiony. Zastanawiał się czy to kolejny test.
- Naprawdę tego chcesz? – ucieszył się, nie miał nieczystych zamiarów, chciał tylko położyć się z nią, patrzeć jak zasypia, jak się budzi, zjeść z nią śniadanie.
- Tak – powiedziała pewnym i zdecydowanym głosem. Uśmiechnęła się do niego. On nachylił się nad nią i pocałował ją.
- Oczywiście, że zostanę. Od tej pory spełniam każde twoje marzenie, zachciankę. – Ala uśmiechnęła się i znowu go pocałowała, tym razem dłużej i namiętniej. Leżała tak na nim, on miział ją. Co chwile się całowali. Wybiła pierwsza w nocy.
- Idziemy spać kochanie. – spojrzał na nią i pomiział ją po policzku. Ala podniosła się i usiadła na kanapie.
- Zrobię herbatkę jeszcze. – uśmiechnęła się.
- To ja idę wziąć prysznic. – cmoknął ją w czubek głowy i poszedł do łazienki. Ala poszła do kuchni i zrobiła herbatę. Usłyszała, że Sylwia wróciła, stanęła w drzwiach.
- Cześć – powiedziała Sylwia.
- Hej! I jak pogodziliście się?
- Tak dureń mnie wkurza, ale nie umiem bez niego. – Sylwia usłyszała strumień wody z łazienki. – Poczekaj. Skoro ty jesteś tu, to kto jest tam? Maks?!  - aż pisnęła z wrażenia.
- Ciii! Tak Maks. – uśmiechnęła się.
- To wy ten?! Jak było?! Opowiadaj!!!
- Nie, nie, nie! Nic z tego! Zostaje na noc, a nie na sex. – zaśmiała się. Usłyszały dźwięk otwieranych drzwi i za chwilę za Sylwią pojawił się Maks w samych bokserkach. Ala pierwszy raz zobaczyła Maksa w takim stroju. Gdy go zobaczyła przygryzła wargę. Faktycznie był dobrze zbudowany.
- Cześć Sylwia! – przywitał się z nią. Ala trzymała w ręku herbatę dla niego. Ominął pielęgniarkę i podszedł do Ali.
- Dziękuję – wziął od niej kubek i cmoknął ją.
- Padam z nóg, idę do siebie. Dobranoc gołąbeczki. – uśmiechnęła się do nich i poszła do siebie.
- My też idziemy do mnie? – spojrzała na Maksa, a on objął ją i kiwnął głową na potwierdzenie. Usiedli na łóżku, wtuleni, pili herbatkę. Kiedy już wypili, położyli się. Ala wtulona w niego, on miział ją po ramieniu.
- Mogę tak zasypiać codziennie – powiedziała z uśmiechem na ustach.
- Wiesz, że ja też. Dobrze mi z tobą kochanie. – cmoknął ją w czoło. – Ale teraz spać.
- Już mi rozkazujesz?!
- Oczywiście!
Ala weszła na Maksa nachyliła się i pocałowała go.

- Wiesz co? Jestem w stanie dać ci porządzić. – zeszła z niego, znowu się w niego wtuliła. Maks głaskał ją po plecach, ona przytuliła się w jego tors. Zasnęli po chwili z uśmiechami na ustach. 

44 komentarze:

  1. Świetne! Uda Ci się jeszcze dziś napisac i wstawic kolejną część?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc nie wiem... bo 3 treningach i będąc na obozie z takimi wariatkami xd zobaczymy :)

      Usuń
  2. Koniecznie ,prosimy o ciąg dalszy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oni są tacy kochani ♥
    Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem :) uwielbiam ich takich :)

      Usuń
    2. Ja zdecydowanie też ♥
      Dlatego Twoje opowiadanie jest jednym z moich ulubionych ♥

      Usuń
  4. Szkoda ,że nie widzieliśmy tego w realu zdecydowanie wzrosła by oglądalność:)

    OdpowiedzUsuń
  5. O tak! :) Zdecydowanie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudo! Romantycznie i znowu się rozpływam. (Ale to bardzo dobrze) ;)

    Ale szczerze myślałam, że już ich do łóżka wpakujesz. xD

    Mam nadzieję, że znajdziesz chwilkę, żeby jakąś następną, chociażby króciutką część dla nas napisać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha ha ! ZBOCZENIEC! wiedziałam, że tak będzie :P

      Musicie być cierpliwi :D chcę romantycznie, a nie tylko sex xd

      Będzie jeszcze jedna tylko nie wiem kiedy : )

      Usuń
    2. Ale ja jestem bardzo cierpliwa. A zboczona to tak tylko troszeczke. :P
      I takie romantyczne sceny tez mi absolutnie pasuja. W zadnym wypadku nie narzekam.;)

      Usuń
  7. Świetnie piszesz:)
    Masz może jakieś info o charakteryzacji naszego Maksia,którą ma na zdjęciu ,chodzi o dziurkę w czole:(
    czy to zapowiedź prawdziwej tragedii ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam informację, niestety nie mogę nic powiedzieć :(

      Usuń
  8. Na którym zdjęciu -i gdzie ono jest- Maks ma "dziurkę w czole"?

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak wyświetlisz pełny profil autorki opowiadania.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedy kolejna część :)prosimy o odrobinę pikanterii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna część dzisiaj wieczorem, ponieważ nie miałam internetu.. :(


      a co do pikanterii to zobaczymy :P

      Usuń
  11. czekam na kolejną część
    proszę żeby dzisiaj się jeszcze dzisiaj pojawiła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojawiłaby się, gdybym miała internet... teraz dopiero niestety wieczorem...

      Usuń
  12. Straciłam nadzieję na kolejną część :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Na pewno będzie! Jak tylko autorka znajdzie chwilę czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo za usprawiedliwienie mnie :)

      BRAK NETA:(

      Usuń
  14. Zapraszam na stronę ;) https://www.facebook.com/lekarzeever
    Wszystko dla Lekarzomaniaków :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Za ile mozemy sie czegos spodziewać?

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromna prośba ,wiem że nie możesz zdradzić nic z 3 serii ale daj tylko ukojenie na nasze serca i napisz czy jest światełko w tunelu dla naszego Maksia :0

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co masz na myśli mówiąc "światełko w tunelu dla naszego Maksia." ?

      Usuń
  17. czy nie spotka go coś w scenariuszu co uniemożliwi dalsze granie :( tego byśmy nie darowali prawda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi nic nie mogę ujawniać, żadnych informacji, nawet tej

      Usuń
  18. Litości..... prosimy o kolejną część

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero teraz ją kończę i wstawię jak tylko skończę... Bądźcie wyrozumiali

      Usuń
  19. ZATEM TRZYMAMY KCIUKI I ZEGARY....

    OdpowiedzUsuń
  20. dlugo jeszcze ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK DŁUGO JAK BĘDZIE TRZEBA
      każdy ma swoje życie, Daria też. jest na obozie, nie ma dobrego dostępu do internetu, przez cały dzień ma treningi. STARA SIĘ, kurcze, trochę wyrozumiałości, co?

      Usuń
    2. dokładnie ;)

      Usuń